Dzień 5

2010-07-15

28 ° C

Zdjęcie dnia

Do wyboru, do koloru

Zaraz po śniadaniu zaczął padać deszcz, lecz szybko się przejaśniło i znowu było gorąco. W ciągu dnia zajęcia toczyły się normalnym trybem, ale najlepsza zabawa miała miejsce wieczorem. Juniorzy 1 i 2 brali udział w Igrzyskach serwiańskich. Podzieleni na 13 grup startowali w różnych konkurencjach. Liczyła się dokładność i czas, zadania były różne. Należało chociażby przeprowadzić tenisową piłeczkę wiosłem przez odcinek do pachołka i z powrotem, czy przebiec z gazetą na sobie, ale nie trzymając jej żadną częścią ciała. Gdy jeden uczestnik wracał do grupy, kolejny rozpoczynał bieg. Po dzieciach, do rywalizacji przystąpili opiekujący się nimi bogowie. To dopiero było widowisko.

Młodzież w tym czasie brała w udział w zajęciach, na które sami się zapisali, przygotowanych przez różnych instruktorów. Do wyboru był taniec, śpiewanie przy  gitarze, robienie statków, malowanie, gimnastyka, bule, sztuka walki, tenis, nauka alfabetu migowego, a nawet joga.

Szczególne zainteresowanie wzbudziły zajęcia z tańca nowoczesnego, również wśród Juniorków, które wracając z Igrzysk zajrzały do barku, gdzie odbywały się zajęcia i namówiły panią Olę, by ich również nauczyła kilku kroków.

Poniżej zamieszczam relację z wczorajszego ogniska, napisaną przez Janka Szeląga z OSW Junior 2.

RELACJA UCZESTNIKA

O godzinie 21:30 rozpoczęło się ognisko. Wcześniej jednak wszyscy poczynili nie zbędne przygotowania:

Każdy obóz miał ułożyć piosenkę o Kampie Serwy i obozie, a także (ognisko było o tematyce zbójnickiej) przygotować historię zbójnictwa. Każdy obóz dostał kartkę z początkiem opowiadania, w którym młody chłopak, Kuba, postanowił dołączyć do bandy Janosika. Resztę mieliśmy napisać my.

Kiedy zbieraliśmy się wokół ogniska każdy obóz zaczął czytać lub śpiewać swoje dzieła. Pierwszy byliśmy my- OSW i zaśpiewaliśmy piosenkę „Hej na Serwach w OSW”, trochę nudną, ponieważ wszystkie obozy śpiewały na tą samą meodię. Po piosence przeczytałem napisaną przeze mnie i mojego kolegę opowieść o Kubie, dosyć długa, ale dostaliśmy gromkie brawa. Potem śpiewał All fun, piosenkę dosyć ciekawą, ale opowieść dosyć słabą- zbyt odeszli od historii zbójnictwa i zrobili ogólną mieszankę bajek i filmów. Ale spalili swoją opowieść.

Jednak następni byli piłkarze. Piosenkę niezbyt pamiętam, ale chyba nie była jakaś niezwykła, ale za to opowieść była bardzo ciekawa. A mianowicie wymyślili, że Janosik jest zły i zabija bezbronne zwierzęta, a Kuba przebiera się za kobietą, by jego koledzy mogli z pomocą dzika wrzucić Janosika z błoto.

Szkoda tylko, że historią spalili. Następnym obozem był tenis, ale oni, podobnie jak All fun, nie popisali się swoimi dziełami. Też za bardzo odeszli od zbójnictwa i zaczęli się plątać w gry komputerowe. Po historiach był konkurs „na najlepszy strój”. Każdy obóz wystawił jedną przebraną osobę, która miała do wykonania trzy zadania. Pierwszym zadaniem był „taniec zbójecki”. Wygrał je „herszt” z tenisa.

Drugie polegało na jak najdłuższym utrzymaniu ciupagi w ręce (musiała być wyprostowana) i tu wygrała przedstawicielka OSW. W ostatnim zadaniu trzeba była jak najmniejszą liczbą uderzeń wbić gwóźdź w pienik. I tu wygrał po raz drugi przedstawiciel tenisa. Nareszcie koniec i nareszcie kiełbaski! Doszło do paru przepychanek, zanim usmażyliśmy kiełbasy i mogliśmy je zjeść. Po zjedzeniu kiełbasek kolejne obozy zaczęły wychodzić tym samym kończąc ognisko.

OSW Junior 1

OSW Junior 2

Obóz piłkarski

Obóz tenisowy

Igrzyska serwiańskie

Do wyboru, do koloru

CHRIS Turystyka i Rekreacja

Oferty: obozy młodzieżowe, ferie zimowe, kolonie nad morzem, wyprawy rowerowe, zielone szkoły, obozy letnie, obozy zimowe, obozy dla dzieci, campy.

05-500 Piaseczno, ul. Kilińskiego 8, tel. +48 22 737 05 00, fax: +48 22 737 05 01

Bank PEKAO SA, nr konta: 77 1240 6250 1111 0000 4590 9104

wykonanie: www.StudioGraficzne.com