Dzień 7
2010-07-17
Z pamiętnika paparazziego
Dzisiejszy dzień przyniósł ulgę wszystkim, po ponad tygodniu obłędnych upałów. Od samego rana, wszyscy czuli wiszący w powietrzu deszcz. Jednak to czasu jego nadejść wszyscy dzielnie stawiali czoła wykonywanym zadaniom. Do zdecydowanie najciekawszych punktów wczorajszego grafiku należało rozpoczęcie budowy domków na drzewach przez Robinsonów. Młodzi budowniczowie zwozili belki i płyty przeznaczone na podstawy do domków i osadzali je w miejscu gdzie później powstanie ich pałac. Kiedy koło 17 zaczęło rzęsiście padać, wszyscy szybciutko skryli się w pawilonach aby przeczekać burzę. Niestety nieustający deszcz nie pozwolił wczoraj na rozegranie Turnieju gier świata, ale i tak wszyscy dobrze się bawili przy grach planszowych spędzając miło wspólny wieczór.
Z pamiętnika uczestnika
(pisownia oryginalna;)
Drodzy Rodzice
Na Campie odkrywców jest bardzo fajnie.
Kompiemy się w jeziorze, pływamy na kajakach.
Wspinamy się po ściankach i się bardzo dobrze bawimy!
Są gry terenowe i pyszne obiady na, które niecierpliwie czekamy.
Pozdrowienia z Wiktorowa!
Milena Miazio i Karolina Sybilska