Dzień 6
2010-07-16
Z pamiętnika paparazziego
Kolejny upalny dzień w przepięknym Wiktorowie. Zarówno nasi mali odkrywcy jak i kadra mają szansę wrócić stąd z taką opalenizną, że wszyscy będą się zastanawiać, w którym z egzotycznych krajów byliśmy. Codziennie słyszymy, że dziś to już burza będzie na pewno, a wieczorem i tak dalej podziwiamy piękne zachody słońca, a deszczu jak nie było tak nie ma. I taki właśnie klimat świetnie sprzyja zabawom terenowym. Ogniska, wspinaczki po drzewach, pływanie czy kajaki to wymarzone rozrywki dla wszystkich uczestników.
Wieczorem odbyła się uroczysta kolacja dla zwycięzców Igrzysk Szalonych Odkrywców Junior 1. Zwycięska drużyna otrzymała ogromne porcje lodowego deseru przybranego smakowitymi owocami…mniamJ Szczęściarą z kadry była Pani Ratownik Sylwia, która w podziękowaniu od swojej drużyny, także dostała lodowy deser.
Po kolacji odbyły się równocześnie dwie imprezy. Igrzyska Szalonych Odkrywców Junior 2 oraz Bal Przebierańców Junior1. W jednym i w drugim przypadku humory wszystkim bardzo dopisywały i nasi mali bohaterowie ten dzień także mogli zaliczyć do udanych.
P.S. Chciałbym nadmienić, w Igrzyskach Junior 2 także wygrała grupa Pani Sylwii… niektórzy to mają szczęście:P