Dzień 5
2010-07-01
Z pamiętnika paparazziego
Dzisiaj uświadomiłam sobie, że zachowałam się bardzo niekulturalnie wobec wszystkich, którzy oglądają fotorelacje z Obozu Junior. Przecież ja nawet się nie przedstawiłam!! Do rzeczy. Mam na imię Milena i jestem z Niemiec. Na pewno większość sobie pomyślała, że świetnie posługuję się językiem polskim. Otóż, moi rodzice to Polacy, a Niemce to mała miejscowość pod Lublinem (hihihihihi).
Dzieciaki dzisiaj jak zwykle dokazywały. To jest niesamowite, ile mały człowieczek może mieć w sobie energii. Oprócz zajęć sportowych, miał dziś miejsce alarm próbny. Oczywiście wszyscy wykazali się refleksem, a dla dzieci to była kolejna okazja, że się przebiec. Podczas popołudniowych zajęć "Misz-Masz" Smyki i Orliki z zaangażowaniem rysowały karykatury kadry. Zapraszam do obejrzenia zdjęć.
Zdjęcia dnia
Kadra w kadrze
Z pamiętnika uczestnika
Z e-pamiętnika uczestnika
podobał mi się DZ ponieważ można skakać do wody. Strasznie podobały mi się żagle bo fajnie się wywalało na żaglach. podobały mi się strasznie kajaki bezburtowe ponieważ: był trudne zadania. Lubię posiłki bo wtedy można sobie wybierać jedzenie jakie się chce z szweckiego stołu.
Łabędź Julia (9 lat) i Ola Jakimowicz (10 lat)