dzień 8
2009-08-23
„Choć dni mijają, myślami biegnę do mej...”.Tak! Dni mijają nieubłaganie na naszym Campie. Minął dzień w którym mieliśmy luźniejsze zajęcia, niekoniecznie związane z tematyką poszczególnych obozów. Leonardo wraz z Foto pojechali rekreacyjnie do Wambierzyc na plener, geolodzy na pobliską hałdkę, piłkarze na towarzyski mecz, a górale sprawdzali się w innym niż im przypisano żywiole- wodzie. Wszystko to działo się od rana natomiast po południu w szereg zajęć weszły przygotowania do Radkowskich Igrzysk. Drużyny kibica przygotowywały doping, transparenty, kolorowe kartoniki wszystko to po to by dodać otuchy startującym w igrzyskach. Wieczór, godzina igrzysk Julek Cezar rozpala Olimpijski Znicz w ten sposób otwiera Igrzyska Galów V turnusu Radków 2009. Wysiłku było co niemiara, przeróżne konkurencje przygotowane przez Galów sprawdzały spryt, siłę i wytrzymałość. Koniec olimpiady oznajmiły nam kolorowe fajerwerki. Uczestnicy, a także kibice rozeszli się w spokoju do swych domków i pokoi, celem oddania się relaksowi w postaci snu. Jutro czeka wszystkich bardzo ważny dzień...
Za pomoc dziś dziękuję: Kindze, Mateo, Moni