dzień 6
2009-08-21
Z pamiętnika Paparazziego
Dzień szósty dobiegł końca. W dalszym ciągu, podczas zajęć obozowych przyświecało nam słoneczko. Delikatny wiatr wiejący od południa powoduje, że temperatura która tu panuje jest dla nas łagodniejsza. Nikt jeszcze nie zauważył, że to już prawie połowa obozu, a niestety za siedem dni przyjdzie nam się rozstać. Ale nie ma się co smucić przecież przed nami jeszcze całe sześć dni wspaniałej zabawy.
Tymczasem... prócz codziennych prac obozowych, odbyły się zajęcia ogólnocampowe w postaci Koła fortuny, zapisów do innych obozów i gry „wiesz czy nie wiesz”.
W relacji dnia dzisiejszego pomogli: Kasia, Magda
Zdjęcia dnia
Z pamiętnika uczestnika - Członkowie wioski językowej
Wczoraj odbył się dzień między narodowy. Na ten szalenie inspirujący pomysł wpadły nasze lektorki. Niektórzy tak świetnei się ubrali, że trudno ich było rozpoznać. Znaleźli się wśród nas francuzi, hiszpanki, rosjanki a nawet afrykańczycy. Przez cały dzień oczywiście mogliśmy rozmawiać tylko i wyłącznie po angielsku. W ten sposób sprawdzaliśmy nasze polepszające się z dnia na dzień umiejętności również tego samego dnia odbyła sie pierwsza edycja teleturnieju " WHO WANTS TO BE A MILIONARE" Następnie mieliśmy lekcję angielskiego, czytaliśmy na niej angielski artykuł o kulturze Nepalu. Stworzyliśmy również ulotki o naszych wymarzonych wakacjach. To był jeden ze świetnych dni w naszym obozie.