dzień 9
2009-08-10
Z pamiętnika Paparazzi
Dzisiaj odbył się długo wyczekiwany Rajd Liczyrzepy. Wszyscy wstaliśmy bardzo wcześnie, żeby zjeść pożądne śniadanie i nabrać sił przed wielogodzinnym marszem po górach. Na początku śpiący, niemrawo szliśmy w stronę stołówki, jednak już po posiłku, stojąc na placu apelowym, nie mogliśmy się doczekać kiedy w końcu wyruszymy. Tradycyjnie, pierwsza poszła Młodzieżówka, ruszając z Wambierzyc. Początek wędrówki wydawał się trudny, jednak po małych problemach wszyscy odnaleźli właściwe stacje, zdobywając kolejne punkty. Juniory również dawały z siebie wszystko, nie poddając się i wraz z piosenką i okrzykami na ustach iść dalej szlakiem Ekspedycji Mount Everest. Bardzo szybko najmłodsi wczuli się w fabułę, poznając tajemnice Himalajów... Po kilku godzinach wszystkie drużyny wróciły szczęśliwie do campu, pełne niezapomnianych wrażeń. Uwieńczeniem rajdu było ognisko, gdzie obozowicze bawili się do akompaniamentu gitary i fletu.