Dzień 5

2009-07-09

20 ° C

Z pamiętnika Paparazziego

 

Z pamiętnika paparazziego - CHRIS

Dzisiejszy poranek nie wróżył niczego dobrego… Silny wiatr i chmury ostrzegały raczej przed nadejściem ulewnego deszczu, niż zachęcały do wycieczek i kąpieli. Na szczęście moje obawy zupełnie się nie potwierdziły Nie było może upalnie, ale słońce przedzierało się przez chmury przez cały dzień i – co najważniejsze – prawie nas nie zmoczyło.

Po śniadaniu przyglądałam się szczególnie siatkarzom, bo dziś dla odmiany nie pojechali na trening, ale zostali na Campie i wspinali się po ściance oraz pływali kajakami. Po obiedzie wybrali się na wycieczkę w Błędne Skały. Piłkarze mieli zwyczajowo rano trening, ale po południu jedni pojechali na pływalnię, a drudzy pływali kajakami. Mimo, że trochę wiało i nie pływało się wcale tak łatwo, po wyjściu z wody zapewniali, że „fajnie było”

Filmowcy zaczęli kompletować obsady i kręcić pierwsze ujęcia do swoich filmów, a w międzyczasie trochę pobiegali po boisku do koszykówki, a po obiedzie wybrali się pieszo na Szczelinie.

Dziennikarze otrzymali za zadanie przeprowadzić wywiad, w którym prosili przepytywanych o wygłoszenie opinii na temat pomysłu wybudowania kopalni w okolicy Radkowa.

Z kolei Geolodzy spędzili dziś większość dnia w kopalni w Kletnie, skąd przywieźli masę cennych „mineralnych” okazów.

Wieczorem Młodzieżówka bawiła się na dyskotece, a Juniorzy próbowali swoich sił w różnych, wybranych przez siebie dyscyplinach podczas zajęć „na zapisy”.

Zdjęcia dnia

Kadra w kadrze

Obóz Siatkarski

Obóz Taneczny

Recenzja Natalii Tobiasz z Obozu Dziennikarskiego

Z pamiętnika paparazziego - CHRIS

 

PRZEMINĘŁO Z WIATREM - książka

 

 

Ogromna powieść, zarówno w rozmiarach, jak i w przesłaniu, wielki romans toczący się na tle wojny secesyjnej mającej miejsce w II połowie XIX wieku, historia pełna cierpień, pasji, gorzkich słów i namiętności - „Przeminęło z Wiatrem” autorstwa Margaret Mitchel to pozycja w literaturze pięknej znana wszystkim, jeśli nie przez lekturę, to dzięki słynnej ekranizacji Victora Fleminga, w której główne role zagrali Viven Leigh i Clark Gable.

 

Aż trudno uwierzyć, że autorka, która napisała tylko jedną powieść, stała się podziwiana tak bardzo, że powstały dwie niezależne od siebie kontynuacje literackie „Przeminęło z Wiatrem”, które uważane są za wyjątkowo nieudane. Wróćmy jednak do pierwowzoru.

 

Talentu literackiego autorki nie da się zakwestionować. Wspaniały styl, fascynujące opisy, dobrze budowane napięcie, idealnie opisane tło historyczne, lecz przede wszystkim umiejętność wykreowania wspaniałych bohaterów o skomplikowanej, przekonującej osobowości, budzących w nas silne i różnorodne emocje, sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem pomimo jej długości.

Główną bohaterkę książki, Scarlett O'Harę poznajemy jako młodą kobietę, najstarszą córkę bogatego plantatora bawełny w południowej części Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Początkowo jej zachowanie i poglądy są denerwujące, a zachcianki płytkie. Aż trudno uwierzyć, że później, gdy przyjdą czasy wojny, dziewczyna stanie się osobą niezależną, silną, ciężko pracującą dla tej garstki ludzi, którzy są dla niej ważni.

 

Zanim jednak wojna rozpocznie się, a następnie zniszczy idealny, wydawałoby się, wykreowany świat Południowców, Scarlett na jednym z przyjęć organizowanych przez Ashleya Wilkesa, mężczyznę, w którym, jak twierdzi, jest mocno zakochana, poznaje Retta Butlera, który nie ma dobrej sławy. Jest buntownikiem; już będąc nastolatkiem, zaczął sprzeciwiać się przyjętym przez Południowców normom zachowania się, a przede wszystkim wzbogacił się za granicą tak bardzo, że nikt nie wierzy, iż zrobił to w uczciwy sposób. Scarlett początkowo nie toleruje Retta, wydaje jej się on arogancki, szczególnie wtedy gdy jako pierwsza osoba w życiu dostrzega jej prawdziwą osobowość, która pozostawia wiele do życzenia, i wie, że O'Hara wcale nie jest prawdziwą damą.

 

Duma kobiety nie pozwala się jej do tego przyznać i właśnie ta wrodzona pycha staje się niejednokrotnie przyczyną wielu życiowych katastrof, szczególnie dlatego, iż Buttler też jest silną osobowością. Właśnie dlatego powieść jest aż tak fascynująca – trudno nie czytać z zapartym tchem rozmów, a częściej kłótni tych dwóch niesamowitych postaci, trudno nie uzależnić się wręcz od ich dziwnego uroku, i nie analizować ich postępowania.

Wystarczyłoby tylko opisanie tych dwóch bohaterów, aby powieść fascynowała, tymczasem zaś Margaret Mitchel niejednokrotnie wplata tam wielu innych, równie dobrze wykreowanych postaci, a przecież często są one jedynie epizodyczne! Poza tym książka jest kopalnią wiedzy na temat zwyczajów panujących w XIX-wiecznej Ameryce, niewolnictwie (i związanej z tym kwestii tolerancji) okropnościach wojny i sile jednostki. Romans ten nie ma nic wspólnego z czułymi słówkami, łatwą miłością i wyidealizowanym światem.

 

Zakończenie powieści, które w pewnym sensie można by uznać za urwane, dobitnie to pokazuje. Rozwiązanie akcji jest realistyczne, wzbudza w nas wielkie wzruszenie, rozgoryczenie i nostalgię, ale pozostawia również cień nadziei, którą kontynuatorzy za wszelką cenę pragnęli zniwelować, a przy tym zniszczyć magię, którą Mitchel urzekła świat.

 

Nie popełnię błędu i nie przeczytam tych kontynuacji. Pragnę bowiem, aby cała historia pozostała niedokończona, żeby nikt ani nic nie zmieniło słów prawowitej twórczyni Scarlett O'Hary i Retta Buttera, najpiękniejszej pary, o jakiej miałam przyjemność czytać.

 

Obóz Piłkarski

Urodziny Maćka i Tomka z Obozu Piłkarskiego

Recenzja Anny Dąbkowskiej z Obozu Dziennikarskiego

Z pamiętnika paparazziego - CHRIS

CHESS – musical

 

 

ABBA po dziś dzień jest jednym z najbardziej znanych zespołów na świecie, a jej przeboje, takie jak „Mamma Mia”, są, były i pewnie jeszcze długo będą śpiewane przez ludzi niezależnie od koloru skóry, płci czy wieku. Niewiele jednak osób wie, że dwóch męskich członków tego zespołu – Benny Andersson i Bjorn Ulvaeus – do spółki z Timem Rice'm stworzyli musical, w którym można się zakochać, ”Chess” ma bowiem delikatny wątek romantyczny, intrygę w tle, trochę polityki, a to wszystko oprawione jest po prostu wybitną muzyką.

 

 

Wszystko zaczyna się we włoskim Merano w roku 1979 na mistrzostwach świata w szachach. W ich finale zmierzyć się mają przedstawiciele dwóch największych mocarstw na Ziemi – Stanów Zjednoczonych, które reprezentuje Friderick „Freddie” Trumper i ZSRR, których graczem jest Anatoly Sergievski. Każdy z nich ma do pomocy sekundanta – dla Freddiego jest nim Węgierka Florence Vassy, która przez atak Rosjan na Budapeszt w 1956 roku straciła całą rodzinę. Sergievski natomiast po swojej stronie ma całą armię doradców na czele z towarzyszem Alexandrem Molokovem, intrygantem i manipulatorem.

 

Ale to i tak są oni tylko pionkami w większej grze... Grze, która jest poważniejsza, niż się wydaje. Autorzy pokazują, że polityczne walki odbywają się wszędzie, nawet na tak mało ważnym szczeblu. Kiedy w drugim akcie Sergievski gra już jako obywatel Wielkiej Brytanii, państwa, gdzie przez rok mieszkał z Florence, swoją nową sekundantką, rosyjscy gracze robią wszystko, by zdrajca wrócił do ojczyzny. A jak wiadomo, szantaż jest jednym z ulubionych sposobem działania sowieckiej maszyny...

 

„Chess” było wystawiane wielokrotnie na różnych kontynentach, a niektóre interpretacje całej historii różnią się od pierwszego założenia. Tym razem jednak Tim, Benny i Bjorn stworzyli spektakl przygotowany do zarejestrowania tak, jak chcieli, by „Chess” było zapamiętane. A widowisko, bo tak zdecydowanie można nazwać koncert w wielkim Albert Hall, zapada w pamięć.

 

To po części zasługa gwiazdorskiej obsady. We Freddiego wcielił się Adam Pascal, który na scenie wprost urzeka. Bawiąc się rolą, stworzył postać, której, mimo jej wad, trudno nie polubić. Nie jest to jego debiut – występował już wcześniej w musicalu „Rent”, w którym grała również Idina Menzel. To ona tutaj wciela się w rolę Florence, głównej bohaterki, sekundantki najpierw Trumpera, a potem Sergievskiego.

 

I tutaj ciekawostka – Anatoly'ego grał Josh Groban, który wręcz poraża swoim dojrzałym i głębokim barytonem. Nie jest on aktorem musicalowym, a jednak z powodu swych wokalnych talentów został zaproszony do udziału w spektaklu i przez jeden sezon pracował w Albert Hall jak każdy inny artysta. Groban, zdecydowanie niedoceniany w Polsce, świetnie partneruje Pascalowi, momentami nawet wychodząc o krok naprzód, jak przy „Anthem” z zakończenia pierwszego aktu. Była to jedyna piosenka, która uzyskała owacje na stojąco, porywając publiczność rozpaczą człowieka, który zahukany przez machinę sowieckiej zagłady próbuje odzyskać przynajmniej część władzy nad swoim własnym życiem.

 

Nad życiowymi wyborami zastanawia się też Florence w „Nobody's on Nobody's Side”, który, przyznaję bez bicia, jest moim ulubionym kobiecym wykonaniem w tym musicalu. Jednak czułe „Someone Else's Story” śpiewane przez Kerry Ellis grającą Svetlanę Sergievsky też znajduje się w ścisłej czołówce. Należy do niej jeszcze porywające „Where I Want To Be” (Groban), „Heaven Help My Heart” (Menzel) oraz „One Night in Bangkok” w świetnym wykonaniu Adama Pascala. Jest to najbardziej znany utwór z „Chess”, jednak praktycznie nikt nie kojarzy go z tym musicalem. Popularny w wykonaniu Murray'a Heada sprzed kilkunastu lat, uznawany jest za piosenkę z dorobku tego piosenkarza. A szkoda...

 

Musical uświetnia bardzo liczny chór i utalentowana orkiestra, ale moje serce zdobyła taneczna część występu, szczególnie świetnie współgrająca z muzyką choreografia. Patrząc na tancerzy sama miałam ochotę poderwać się do tańca.

 

Tak naprawdę, nie potrafię znaleźć w „Chess” wad. Gwiazdorska obsada, utalentowani tancerze i ta Muzyka, która, będąc zarówno tajemniczą i ciut złowrogą, wzruszała i sprawiła, że słucham „Chess in Concert” praktycznie na okrągło.

 

Obóz Fotograficzny na wycieczce rowerowej

Obóz Filmowy

Obóz Filmowy w drodze na Szczeliniec

Obóz Leonardo

Jubilatki: Oliwia, Ania i Magda

Obóz Dziennikarski

Obóz Dziennikarski na wycieczce na Szczeliniec

Obóz Geologiczny

Kolacja - nagroda dla zwycięzców "Fortu Radków"

Dyskoteka DJa Minerała

CHRIS Turystyka i Rekreacja

Oferty: obozy młodzieżowe, ferie zimowe, kolonie nad morzem, wyprawy rowerowe, zielone szkoły, obozy letnie, obozy zimowe, obozy dla dzieci, campy.

05-500 Piaseczno, ul. Kilińskiego 8, tel. +48 22 737 05 00, fax: +48 22 737 05 01

Bank PEKAO SA, nr konta: 77 1240 6250 1111 0000 4590 9104

wykonanie: www.StudioGraficzne.com