dzień 8
2009-06-28
Z pamiętnika Paparazziego
Czasem chmury, czasem deszcz...
Niedziela na Campie Radków, to dzień, w którym zawsze jest trochę luźniej, niż w pozostałe dni. Przed obiadem wszyscy chętni poszli z opiekunami na mszę do Radkowa. Obóz Fotograficzny przy tej okazji robił reportaż.
Górale nie wyjechali nigdzie na wycieczkę, lecz większość dnia widać ich było przy ściance wspinaczkowej, gdzie ćwiczyli swoje umiejętności, by później wykorzystać je w terenie.
W pewnym momencie, pomyślałam, że pogoda już tak zniechęciła niektórych uczestników, że postanowili wyjechać przed końcem turnusu... ale okazało się, że to Filmówka kręci scenę na dworcu. Schody i podjazd przed pawilonem zamieniły się w plan filmowy, po którym poruszali się statyści, tworzący „sztuczny tłum” i bohaterowie z walizkami.
Siatkarze już drugi raz zagrali sparing z drużyną, którą spotkali na hali sportowej. Niestety wynik nie był szczęśliwy dla naszych campowych reprezentantów, ale na pewno dał okazję do spradzenia nabytych umiejętności w praktyce i ogrania się.