dzień 12
2009-07-30
SERWis PAPARAZZIEGO 24/h
Zawodów ciąg dalszy...
Strzelanie z łuków, wewnętrzne konkurencje na wiosce, regaty windsurfingowe, zawody pływackie, turnieje, kajaki etc. Maraton pływacki, który przyniósł nam wiele emocji, a przede wszystkim nocny bieg kadry, który został przygotowany przez młodzieżówkę i LO. Musze przyznać, że “starszyzna” bardzo się przygotowała, a efekty były jak najbardziej widoczne. Zatem trochę się dzisiaj działo- a do tego słońce towarzyszyło nam przez cały czas.
Po prostu żyć nie umierać.
Szkoda tylko, że obóz za chwilę się skończy...
Jednak po co się zamartwiać nad tym, co od nas nie jest zależne. Nie mamy wpływu na czas, więc cieszymy się chwilą, co jest bardzo widoczne wśród uczestników i kadry.
Z pamiętnika uczestnika
Jesteśmy na łukach i cały dzień się bawimy. Gramy w piłkę, hokeja i jemy i jeździmy na kajakach i denerwujemy Aishę (haha)
Jest bardzo słoneczny dzień i mamy piłkę nożną. Po piłce chodzimy na kąpielisko, bo jest straszny upał. Gramy mecze na boisku- fifie. Bardzo nam sie podobają dni obozu.
Wczoraj rozpaczaliśmy, bo nasz ulubiony trener ma kontuzję nogi ;( I jest nam smutno
I tyle...
MIKOŁAJ MOLSKI
LUDWIK ZARĘBSKI
MICHAŁ KLIMASZEWSKI