Dzień 3
2009-07-07
Dziś obóz został przywitany przez słońce wychodzące na chwile zza chmur. Ciepłe powietrze figlowało pomiędzy drzewami i budynkami w końcu trafiając na jezioro gdzie ku uciesze uczestników dęło w żagle omeg, topazów, desek windsurfingowych i optymistek. Gdy szedłem zrobić kilka zdjęć na trzecim bloku zajęć w całym obozie rozległo się wycie syreny – to alarm przeciwpożarowy! Na szczęście tylko próbny. Organizacja takiego alarmu jest stałą procedurą, mającą na celu zwiększenie bezpieczeństwa Państwa pociech do maksimum. Po zakończeniu ćwiczeń i podaniu w punkcie organizacyjnym dokładnej ilości uczestników i kadry, wszyscy wrócili do planowych zajęć. Cała akcja pomogła zrozumieć dzieciom, że podczas alarmu nie kończymy jedzenia batonów w pokoju, nie bierzemy prysznica ani nie rozmawiamy przez telefon ;) Po kolacji dla najmłodszych uczestników wszystkich obozów zorganizowano Gry i Zabawy, dwie godziny później dla dzieci troszkę starszych rozpoczęły się nocne zmagania na terenie całego Campu tzw.Gra Nocna. Nagrodą za zwycięstwo jest - podobnie jak dla Młodzieżówek – uroczysta kolacja obsługiwana przez kadrowiczów. Emocji nie brakowało, niestety pod koniec gry Camp ogarnęła niesamowita ulewa. Grę przerwano ;( Wszyscy mamy nadzieję, że zabawa będzie dokończona na dniach.
Zapraszam do oglądania.
Okiem Paparazziego