Dzień 7
2013-07-20
Z pamiętnika paparazzi
Dzień pełen mocnych wrażeń - przede wszystkim dla tych co byli na wodzie. „Dmuchało od poranku i nie przestawało wiać...” ;-), dlatego warunki do pływania były bardzo trudne. Mimo wszystko znalazło się wielu chętnych, którzy chcieli zaczerpnąć łyk adrenaliny. Nie obyło się bez wywrotki Omegi i wylądowaniu w szuwarach 420-tki. Na szczęście nasza kadra instruktorska szybko uporała się z tym całym bałaganem i na następnym bloku zajęciowym można było dalej kontynuować dobrą zabawę.
Poza tym Susełki złowiły parę rybek na zajęciach z wędkarstwa i wycinały zwierzątka z tektury, a Żbiki jeździły konno, nie mogąc później oderwać się od koników. Dobrze, że to nie były chomiki, bo ściskały je z całych sił. Rysie ćwiczyły z panią Anią różne figury akrobatyczne ;-), a Wilki, poza żeglowaniem, uczestniczyły w grach zespołowych.
Wieczorem zaskoczyła wszystkich wizyta samej Pameli Anderson! Po krótkiej namowie zgodziła się poprowadzić zawody Sun Patrol, na których popisała się wielkim wigorem i wdziękiem. Liczymy na kolejne odwiedziny.
Zdjęcie dnia
Reportaż z wywrotki
W sobotę wiał tak silny wiatr, że doszło do wywrotki Omegi. Poniżej krótki reportaż z akcji stawiania łodzi. Od razu zaznaczamy, że załoga wywróconej żaglówki została zaraz wyłowiona i przewieziona na brzeg :-)