Dzień 3
2013-07-16
Z pamiętnika paparazzi
Pogoda jest wciąż niestabilna – raz jest bardzo chłodno i wietrznie, za chwilę, gdy zaświeci słońce robi się ciepło. Żbiki przed południem ćwiczyły jazdę konną i grę w mafię. Po południu wybrały się na ryby. Po wstępnym przeszkoleniu przez p.Adama zarzuciły wędki i… nie minęły trzy minuty, a już złowiły pierwszą rybę! Po chwili euforii odezwały się w nich uczucia humanitarne i zażądały jej natychmiastowego wypuszczenia – być może ze złotą rybką byłoby inaczej ;-)
Rysie na 3 bloku miały zajęcia artystyczne. Różnymi technikami wykonywały ciekawe prace plastyczne. Wilki uczyły się zjeżdżać na linie w parku linowym, a Susły pływały na łodzi wiosłowej.
Zdjęcie dnia
Ciekawostka z życia campu
Ostatnio do naszego ośrodka zawitała ekipa telewizyjna, która kręciła spot reklamowy o Campie Tarda. Nad naszymi głowami co jakiś czas przelatywał dziwny obiekt latający, który okazał się być bezzałogowym śmigłowcem z przymocowaną kamerą. Wzbudzał on niemałe zainteresowanie campowiczów, gdy nagle zza drzew wylatywał jak potężna brzęcząca mucha.