Dzień 8
2013-07-07
Z pamiętnika paparazzi
Dzień pełen wrażeń – zacznę od końca tj. od BREAKING NEWS – właśnie miał miejsce alarm przeciwpożarowy! Spokojnie, był tylko próbny :-) Właśnie wtedy, gdy przygotowywaliśmy się do spania rozległ się sygnał do ewakuacji. Niektórzy pechowcy właśnie brali prysznic, inni byli przebrani już w piżamy, wszyscy popędzili na miejsce zbiórki, żeby się tylko nie spóźnić. Ogólnie cały camp wypadł nieźle, kierownik zastanawia się jednak czy jeszcze alarmu nie powtórzyć.
A teraz po kolei: Wilki grały dzisiaj w palanta, siatkówkę i mafię. Żbiki pływały na Optymistach, Rysie na Topazach, a Susły wybrały się w rejs z kapitanem, który okazał się być piratem. Na szczęście dzielne Susły opanowały okręt i związanego kapitana przywiozły do brzegu, żeby oddać go pod sąd. Niestety kapitan w jakiś sposób uwolnił się z więzów i uciekł ze statku w porcie Tarda. Chodzą słuchy, że zamierza odbić swój okręt i porwać nową załogę.