Szósty dzień obozu za nami. Działo się dziś wiele ciekawych rzeczy od samego rana. Niektórzy pływali, przy użyciu sprzętu i mniejszego, i większego, inni grali w tenisa i piłkę, albo też strzelali z łuków. Pogoda zdecydowanie sprzyjała - Ci którzy zostali na lądzie mieli dużo słońca, natomiast Ci, którzy korzystali z jeziora mieli pod dostatkiem wiatru. Wieczorem odbyły się rozgrywki sportowe dla młodzieżowej części campu, natomiast młodsi mogli się wykazać na Mini Playback Show, a następnie wyszaleć na Żarówa Party. Na Campie w Serwach sprawdza się jedna zasada - przy dobrej zabawie i ciekawych zajęciach czas płynie bardzo szybko.
"Dawno dawno temu dziś rano wstałyśmy jak zwykle zaspane po nocnych wygłupach. Nie mogłyśmy spać gdyż późno wieczorem wleciał do nas ogromny owad (1,5m). Chciałyśmy uciekać z pokoju, ale robal zablokował drzwi. Ponieważ nie mogłyśmy się wydostać zaczęłyśmy wystukiwać w ścianę "SOS" alfabetem morsa. Wtedy wszedł nasz wybawca, p. Tomek. Założył swoją maskę ninja, zrobił 2 salta w tył, złapał owada za czułki i zabił go jednym ciosem karate, zwanym zabójczym małym palcem. Po całym tym zdarzeniu ze strachem poszłyśmy spać. Gdy wstałyśmy oczywiście spóźniłyśmy się na rozruch. Biegłyśmy 3 kółka więcej niż reszta obozu. Następnie poszliśmy na windsurfing. Najpierw pływałyśmy bez żagla, a później trenowaliśmy z żaglem na lądzie. Widzieliśmy jak pan Kamil chciał zaszpanować i niechcący wpadł do wody. Gdy skończyliśmy lekcje windsurfingu poszliśmy strzelać z łuku. Ponieważ było bardzo gorąco, cieszyliśmy się, że następne zajęcia to żagle, bo zawsze na tej aktywności robimy grzybki. Po kolacji mieliśmy do wyboru, do koloru, ja z koleżankami grałam w mini-unihokeja. Jak zwykle ja i moje koleżanki wygrałyśmy, bo jesteśmy bardzo dobre w sporcie. W nocy jak zwykle nie spałyśmy, tylko się wygłupiałyśmy."
Dziewczyny, All Fun
CHRIS Turystyka i Rekreacja
Oferty: obozy młodzieżowe, ferie zimowe, kolonie nad morzem, wyprawy rowerowe, zielone szkoły, obozy letnie, obozy zimowe, obozy dla dzieci, campy.
05-500 Piaseczno, ul. Kilińskiego 8, tel. +48 22 737 05 00, fax: +48 22 737 05 01
Bank PEKAO SA, nr konta: 77 1240 6250 1111 0000 4590 9104