Dzień 11
2013-07-24
Zdjęcie dnia
Zła passa dla piłkarzy
Jako, że od dłuższego czasu wiało tak, że zrywało z głów czapki, a w około fruwały liście, to na regaty przestało wiać. O ile jeszcze do obiadu był lekki, przyjemny watr, to potem cisza jak makiem zasiał.
Atmosfera na campie coraz bardziej sportowa, trwają zawody wewnętrzne all funu i ichnie regaty, zawody wioślarskie osw junior 1. Tenis jest na etapie ćwierć finałów w swoim turnieju.
Dla piłkarzy (i znacznej większości męskiej części kadry) najważniejszy sportowy dzień nastał jednak dzisiaj. Wydarzeniem, którym wszyscy mieli od rana zaprzątnięte głowy to meczix, w tym turnusie rozgrywany między piłkarzami (kadrą i młodzieżówką) oraz tak zwaną resztą świata. Na turnusach, na których wśród piłkarzy nie ma młodzieżówki w meczixie grają drużuny miasta i wiochy, a dwa tygodnie temu miasto zwyciężyło. Na piłkarzach zatem, jako mieszkańcach wioski ciążyła duża presja i odpowiedzialność, ale niestety nie udało się odzyskać pucharu. Wynik 9:5 wprawił za to w radość zieloną resztę świata, piłkarze przegrali mimo przyzwoitej gry i dobrego bramkarza. Może zawarzyło to, że mieli mniej zawodników na zmiany?
Reszta świata wygrała jednak jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Ich maskotka zawojowała widownię. Przebrany w dziwaczny strój Roland wywołał furorę.
Po meczu nie wszyscy poszli spać, Juniorzy 2 bawili się na dyskotece w barku. Cała sala tańczyła przy muzycznych hitach, a ja po raz kolejny przekonuję się, że dyskoteki dwójek są bardziej udane od młodzieżowych ;).