Dzień 7
2013-07-20
z pamiętnika paparazziego
Kolejny dzień pełen przygód za nami. Choć pogoda lubi płatać nam figle, dobry humor nas nigdy nie opuszcza. Przed południem według grafiku udaliśmy się na zajęcia, Smyki wybierały aktywności grupą, natomiast Młodziki miały możliowość indywidualnego wyboru już od dnia czwartego. I tak Młodziki śpiewały głośno na zajęciach u pani Karoliny,Smyki działały artystycznie w domku malując dzwine stwory, a Orliki popłynęły kajakami w nieznane. Wieczorem czekało na nas mnóstwo emocji. Odbył się bieg Juniorka, wygrała grupa pani Doroty, natomiast jako kibice grupa pod nazwą "Wypasione CHomiki"
A oto doping jaki zastosowali kibice:
" Wypasione chomiki mają mięśnie jak guziki"
"Wypasione chomiki mają długie wąsiki"
"Chomiki wygrają, rade sobie świetną dają"
"Chomiki biegają, bo parę w łapkach mają"