Dzień 4
2012-08-15
Z pamiętnika paparazziego
Na szczeście nadchodzi ocieplenie, które już dzisiaj można było poczuć na włąsnej skórze. Dzięki temu wszystkie wycieczkiw góry jakie miały miejsce należy zaliczyć do udanych. Wszyscy dzielnie pokonali swoje trasy, chociaż były one różne i dostosowane indywidualnie do każdej z grup. Oglądaliśmy Szczeliniec, Skalne Grzyby, ale również Baszty na Radkowskich Skałach. Mnogość form skalnych wszystkich jednakowo zachwycała.
A wieczorem... na Campie pojawiły się postaci z Wiedźmina. Już niedługo zostanie wyłoniona drużyna, która zostanei zaproszona na uroczystą kolację za wygraną. Ale to w kolejnych fotorelacjach :)
Z pamiętnika uczestnika
Na campie najbardziej podobały mi się kajaki i zajęcia z ceramiki. Gdy pływałam na kajakach wszyscy z mojej grupy skakali do wody, stawali na kajakach na porśbę instruktora. W czasie zajęć z ceramiki wraz z panią Zu lepimy z gliny a potem ozdabiamy. Mam nadzieję, że podczas obozu będzie więcej takich przygód.
Gosia, obóz Leonardo