Dzień 2
2012-07-16
Zdjęcia dnia
Poniedziałek
Minął pierwszy pełen dzień na campie. Jako że na drugi turnus przyjeżdża zwykle znana sobie i zgrana ekipa, pracuje się bardzo przyjemnie. Szczególnie OSW to w większości stali bywalcy Serw, choć mniej ich w tym roku, gdyż część po prostu… wyrosła już.
Pogoda nas nie rozpieszcza, mówiąc wprost jest po prostu zimno. Wiatr na jeziorze jest, ale jest to raczej wiatr dla doświadczonych żeglarzy- co jakiś czas pojawia się szkwał, którego doświadczeni wykorzystują i bawią się nim, ale początkujący wpadają do wody. Jednak z omeg również się wywróciła. Na szczęście załogi pływają z doświadczonymi instruktorami.
Na obozie piłkarskim rodzynka- jedyna dziewczynka daje czadu na boisku, zintegrowała się z grupą. Jest jeszcze dość cicha, ale przy pomocy kolegów szybko się rozkręca.
Wieczorem dla grup młodzieżowych poprowadzono grę nocną „Szachownica”. Standardowa formuła (podzieleni losowo na drużyny szukają stacji na zmianę białych lub czarnych i tam wykonują zadania), ale z drobnymi innowacjami. Stacje nie były białe i czarne, lecz zielone i czerwone, ale co ważniejsze, jeśli dwie grupy spotykały się na tej samej stacji, jedna mogła wyzwać drugą na pojedynek. Nagrodą za zwycięstwo jest uroczysta kolacja, do której podaje kadra i pierwszeństwo w zapisywaniu się na zajęcia „do wyboru do koloru”. Ponadto, osoby, które nie wykazałby zaangażowania w grę nie miałaby możliwości organizacji biegu kadry w kolejnym tygodniu.