Dzień 4
2012-07-04
Z pamiętnika paparazziego
Witam serdecznie!
Dziś niestety obudził nas deszczyk leniwie kapiący w szyby. Jednak nieustraszeni campowicze jak zwykle ruszyli na zajęcia pełną parą. Po południu deszcz przestał padać i od razu po campie rozległ się śmiech i zrobił się niesamowity ruch. Dziewczynki tańczyły, miały zajęcia sportowe i plastyczne a także wybrały się na rowery. Gry zespołowe odwiedziły "swoją" halę, a majsterkowicze tworzyli z użyciem drewna, kleju i wszelkich dostępnych narzędzi. Gry fabularne przeniosły się do swojego świata za pomocą gier i kart. Wieczorem nastąpiła zamiana imprez z wczoraj - junior 2 pobiegło w las, a junior 1 miało ognisko. Po tych wszystkich atrakcjach odbyło się kino nocne z popcornem dla zwycięzców inwazji na las junior 1.
Pozdrawiam, do jutra!