Dzień 3
2012-07-31
Z pamiętnika paparazziego
Pogoda najwidoczniej uznała, że może sobie pozwolić na więcej i słońce jeszcze mocniej świeciło niż poprzedniego dnia. Wszystkim się to bardzo spodobało, ponieważ oznaczało kąpiele w zalewie! Ile jednak można się kąpać? Dobrą alternatywą były rowery oraz wyjścia na plenery do sąsiedniego Radkowa czy po prostu w okolice samego Campu. Trzeba było jednak zostawić trochę siły na wieczór... bo wtedy między domkami pojawiły się postaci z bajek. Wprawdzie niełatwo było je znaleźć, jednak było warto, ponieważ zwycięzcy otrzymali nagrody!
Z pamiętnika uczestnika
Dziś wybrałyśmy się na rowery. Pogoda dopisywała. Jechałyśmy zwarta grupą, jeden za drugim. Po ok. 45. min. dojechałyśmy do wybranego celu, czyli bazyliki w Wambierzycach. Podziwiałyśmy tam ołtarz. Następnie wyszłyśmy z niego i odpoczełyśmy jedząc lody. Potem ruszyłyśmy w powrotną drogę. Upłynęła nam dużo szybciej, lecz naszej koleżance spadł łańcuch, przez co miałyśmy trochę dłuższy odpoczynek. Kiedy dojechałyśmy zdjełyśmy sprzęt i poszłyśmy na obiad. Uważam, że ta wycieczka byłą bardzą fajna i ciekawa.
Oliwia, Obóz Junior Taneczny