Dzień 4
2011-08-24
Z pamiętnika paparazziego...
Kolejny dzień za nami.
Maluchy mniejsze i większe miały ostatnią szansę dzisiaj spróbować zajęć których do tej pory nie miały i ostatecznie zdecydować się na co będą zapisywać się od jutra, a dodatkowo jaką odznakę będą chciały zdobywać.
Grupa Smyków miała przyjemność wypłynąć na DZ-ecie z Panem Waldkiem, który postanowił zabrać ich na lody do ośrodka po drugiej stronie jeziora.
Kąpieliskiem zawładnęły dziś grupy Młodzików.
W pracowni artystycznej odbywały się dzisiaj przygotowania do ogniska, których motywem przewodnim dla Smyków były Ufoludki, a dla Orlików – postacie z horrorów.
Dzieciaki bardzo mocno wczuły się w rolę i straszyły mnie swoimi strojami aby potem na ognisku prezentować się w nich przy "akompaniamencie" wymyślonych okrzyków/ piosenek.