Dzień 6

Z dziennika paparazziego

Nareszcie zawitało do nas słoneczko! Nie kryjąc bardzo nam to pasuje ponieważ mogliśmy się wygrzać i na zajęciach na wodziemokrzy byliśmy tylko gdy wpadliśmy do niej, a nie zaraz po wyjściu na dwór. Pogoda idealnie się też sprawdziła na dzisiejszym Biegu Juniorka! Część campowiczów była kibicami, a pozostali zmagali się w konurencjach takich jak bieg z gazetą, odbijanie balonika czy wyścigi 4-ek na maszcie. Wszyscy się doskonale bawili i oby tak dalej.

z pamiętnika uczestnika

Dzisiaj mieliśmy (gr.5 młodzików) pływanie na pierwszej aktywności. Uczyliśmy się pierwszej pomocy na wodzie. Rzucaliśmy rzutką, kołem ratunkowym i piłką owiniętą szmatą w balony pływające na wodzie. Jako drugą aktywność mieliśmy "inne" (poszliśmy do sklepu w Kruklankach), kupiliśmy różne (jak to dorośli mówią) dziadostwa. Na trzeciej aktywności mieliśmy DZ. Pan jest bardzo miły i zabawny. Na szczęście dzisiaj wiał dosyć mocny wiatr i nie musieliśmy wiosłować (dobze, że nie padało)! Na czwartej aktywności mieliśmy kajaki BB z naszą panią Żabą ( Ewą Wernikowską). Wykonywaliśmy różne ćwiczenia np:stawaliśmy na dziobie lub na rufie itp. Po kolacjimieliśmy bieg Juniorka. Niektórzy byli kibicami, a reszta zawodnikami. biegaliśmy drużynami, w każdej po osiem osób. Była zdrowa, sportowa rywalizacja. Ten dzień był bardzo udany!!! :)

Zosia Rybkowska

Młodziki

zdjęcie dnia

Smyki

Orliki

Młodziki

Bieg Juniorka