Poniedziałek
Zaczął się nowy tydzień, a my dalej, pełni energii bawimy się na obozie. Pogoda ładna, parno, ale przynajmniej żar nie leje się z nieba.
Przed południem odbywały się próbne regaty żeglarskie, po południu też miały, ale wiatru było tyle, co nic, więc plany zmieniono.
Po wcześniejszej kolacji, grupa młodzieżowa zwycięzców tropów załadowała się do busa i ruszyła do Augustowa na narty wodne. Dojechaliśmy i na tym się skończyło. Z drugiej strony jeziora była burza i okazało się, że nie możemy pływać. Całe szczęście, grupa przyjęła to dobrze, tym bardziej, że nagroda nie przepadnie. Drugie podejście robimy jutro- pogoda ma być bezdeszczowa.
Po kolacji spadł deszcz- ciepły, krótki, ale o dziwo mokry. Boisko do uniwersalne zrobiło się śliskie i druga część rozgrywek Ligi plemion serwiańskich musiała odbyć się tylko na fifie i boisku do siatki plażowej. Dzieciaki grały we flagi i dwa ognie.
Nagrody z tropów dla juniorów nie mogła odebrać im pogoda, oglądali więc film w barku, chrupiąc popcorn. W tym czasie młodzież miała ognicha. Grupami przygotowali wcześniej na tę okazje skecze, lub piosenki. Było też oczywiście pieczenie kiełbasek i wspólne śpiewogranie.