Dzień 7
2011-08-27
30 ° C
Z pamiętnika paparazziego
Piękna upalna pogoda zapraszała dziś wszystkich na kajaki, kąpielisko oraz topazy. Z drugiej strony instruktorzy uczyli młodych odkrywców chemii, fizyki, tańca i przyrody. Atrakcją wieczoru była wielka gra planszowa, 50-tka, gdzie uczestnicy biegali po prawie całym campie w poszukiwaniu numeru na jakim stoi ich pionek.
Uciekając od skwaru spotkałem w pokoju chillout Robinsonów czytających książki z biblioteczki, co zawsze cieszy panią Anię, kierowniczkę Campu.
P.S. Dzięki inspiracji Nel, paparazzie z Serw, ruszam z cyklem e-pocztówek – dzieciaki mogą przez stronę wysyłać własnoręcznie napisane pozdrowienia.