Dzień 3
2011-06-28
Z pamiętnika paparazziego
Piekny dzień na wymyślanie przebrań na jutrzejsze ognisko i tworzenie własnych ubiorów na tę okazję w domku artystycznym. Ale dodatkowo inwencja twórcza idzie dalej. Juniory wymyslają własne teksty piosenek, które będą śpiewać podczas ogniska. A największa atrakcja dzisiejszego wieczora to gra nocna. Oj, działo się: ile kapoków zmieści się na jenej osobie, jak szybko i pomysłowo zbudować namiot z kilku patyków i wielkiej płachty. Było też trochę relaksu podczas rysowania i zgadywania literek na plecach, a w przerwie karaoke. Juniory wymyślały układy liter z włąsnych ciał, robiły przedziwne miny, czasem udało im się trafić piłką w bramkę (oczywiście z zamkniętymi oczami). Ale hitem okazało się przeczytanie MEGA SKOMPLIKOWANEGO tekstu bez pomyłki. oj! Nie było to łatwe :D
Zdjęcie dnia
Z pamiętnika uczestnika
Miałyśmy normalne zajęcia z kajaków turystycznych. Pan kazał nam płynąć w kierunku środka jeziora. Potem zaczęło nas ściągać na brzeg i musiałyśmy mocno wiosłować. Jednak nie udało nam się i zaczepiłyśmy o mały pomost, glony i kamienie. Nie mogłyśmy się ruszyć przez 5 minut i musiałyśmy czekać na pomoc. Było tam też złamane drzewo, od którego nie mogłyśmy się odbić. Potem inny kajak próbował nam pomóc, ale tylko pogorszył sprawę. Chciałyśmy popłynąć na brzeg. Jednakże znów miałyśmy problem, bo uderzyłyśmy o duży pomoc i skręciłyśmy na kąpielisko. Później znów miałyśmy płynąc do brzegu, ale zaczepiłyśmy chyba o wędki. Na końcu popłynęłyśmy do brzegu, który był przy kąpielisku.
Amelia Węgorzewska Marysia Góralska (Orliki)