dzień 10
2010-08-31
16 ° C
Z pamiętnika paparazziego
Wakacje się kończą, dzieci wracają do domów. Tak również było i w naszym przypadku. Spakowaliśmy walizki do autokarów, zrobiliśmy sobie ostatnie pamiątkowe zdjęcia, otrzymaliśmy odznaki, medale i dyplomy i wyruszyliśmy w podróż. Warszawa przywitała nas deszczem. Ale i to nie było nam straszne, bo czekali na nas rodzice, dziadkowie, a nawet rodzeństwo. Uśmiechy pojawiły się na twarzach, bo w końcu nigdzie nie ma lepiej jak tylko w domu.