dzień 8
2010-08-29
CO JEST GRANE W SERWACH?
POGODA:
Czy zaskoczę mówiąc, że pogoda była zmienna. Najlepszym tego dowodem była przepiękna tęcza (nawet dwie).
ZDARZENIA:
- Zmieniłam trochę sposób przedstawiania fotorelacji ze względu na wzrost atrakcji za dnia. Atrakcje, o których wspomniałam to regaty żeglarskie, regaty na topazach dla Juniorów II, English Tournament, które na tym turnusie charakteryzowało się niezwykłą pomysłowością i oryginalnością. Zadaniami sprawnościowymi dla mieszkańców wioski językowej był m.in slalom rowerem, toczenie opony, podnoszenie belki z wiadrami, przechodzenie pod ławkami etc. Za kreatywność tych zadań czuwali Gocha i Sebastian. Skoro już wspomniałam niezastąpioną Gosię należy tu nawiązać do imprezy "poszukiwanie skarbu" dla Junior I. Niczym piraci z Karaibów maluchy musiały wykonywać zadania, których treści szukały po całym Campie. Nagrodą były batoniki i cukierki oraz bilet do serwiańskiego kina.
- Jak na prawdziwą niedzielę przystało, odbyła się także Msza Święta.
- Wieczorem natomiast był maraton pływacki, na którym 39 śmiałków zmierzyło się z wodną, długą przygodą.
- A późniejszym wieczorem młodzieżówka zorganizowała bieg nocny dla kadry.
CIEKAWOSTKI:
-Campowy Internet miał problemy techniczne, a ja łapałam zasięg na drodze :)))