dzień 9
2010-08-16
Z pamiętnika paparazziego
Kolejny intensywny dzień na Campie. Po obiedzie chętne Młodziki wzięły udział w regatach żeglarskich. Trzeba przyznać, że nawet w trudnych warunkach atmosferycznych potrafią nieźle sobie radzić. Smyki natomiast świetnie bawiły się na DZ oraz w artach, gdzie tworzą mnóstwo rysunków. Głównie z myślą sprawienia nimi przyjemności rodzicom. Ale ciiiiiiiiiiichooooo... Ja nic nie mówiłam :D Na zajęciach śpiewu u Pani Hani Smyki i Orliki malowały przy nutach Bethovena i Bacha. O dziwo, kiedy zapytałam czy podoba się im ta muzyka, bez zastanowienia krzyknęły, że tak. Byłam zaskoczona. Wieczorem natomiast odbyło się karaoke. Wszyscy super się bawili. Smyki zaczęły nawet tańczyć do śpiewanych piosenek. Młodziki zaś ciągle domagały się bisów. Dzięki nim zabawa była bardzo udana i na pewno na długo zostanie w ich pamięci.