Dzień 6

2010-07-30

18 ° C

Z pamiętnika Paparazziego

Nawet chłód i lekki deszcz nie zniechęciły dziennikarzy i fotografów do górskich wędrówek.

W tym czasie trwały zacięte sparingi na hali pomiędzy obozem koszykarskim i piłkarskim... Wyniki: 3:3 (piłka nożna) oraz 42:14 (koszykówka). W kosza - zgodnie z oczekiwaniami - wygrali... koszykarze ;)

Na campie życie obozowe toczyło się normalnym rytmem. Jedynie podczas deszczu odwoływane były kajakowo-wodne szaleństwa. Za to ścianka wspianaczkowa cieszyła sie ogromnym powodzeniem.

Ze względu na niesprzyjającą aurę Igrzyska Gallów zostały przełożone na jutro... a dziś wieczorem odbyły się zajęcia grafikowe, czyli w swoich obozach i z instruktorami prowadzącymi.

Z pamiętnika Uczestnika

"Palce u stóp najbardziej bolały mnie na koniuszkach. To pewnie przez to, że z leśnej dróżki otoczonej wielkimi, starymi drzewami zamiast schodzić zbiegałam. Dociśnięte palce gniotły się o czubki butów. Buty miałam mokre, ale nie przemoczone. W środku były suche. Leginsy ociekały błotem, a na kurtkę siąpił deszcz.

Mimo tego byłam zadowolona. Czułam, że majonez, który jadłam poprzedniego dnia na śniadanie już się spalił. To sprawiło, że byłam spokojna.

Niestety, gdy dotarliśmy do Radkowa nie mogłam sprawdzić ile ważę, ponieważ w naszym asortymencie nie posiadamy wagi. Jednak czuję, że na pewno jest lepiej niż przed wycieczką na Błędne Skałki i Szczeliniec."

Maja Zalewska - obóz dziennikarski

 

"Śliskie, niebezpieczne głazy, brudne błoto dostające się w każdy zakamarek zawiązanych butów. Zmęczenie ogarniało mnie do reszty, a nierówne schody tylko potęgowały owe uczucie. Jak przez mgłę dostrzegłam różowy kolor na tle wiecznie zielonych drzew. Czyżby to było już niebo? Czy może piekło porywa mnie od wewnątrz? Wyłania się kobieta. Ładna, dobrze zbudowana. Wokół ramion wesoło skaczą jej kręcone blond włosy pokryte pasemkami. Różowymi. Nie, nie umieram. Uparcie idę dalej."

Marta Dziedzic - obóz dziennikarski

 

"Idę wąskimi dróżkami Błędnych Skał pod górę gdy drogę zagradza mi korzeń. Pokręcony, wielki, spróchniały, stary tkwi 1,5 metra nad ścieżką oparty jednym końcem na potężnej skale. Wygląda bardzo samotnie. Prawdopodobnie ktoś wyrwał go z ziemi. Może wiatr? Może człowiek?

Korzeń przeszkadza wszystkim turystom w przejściu. Park Narodowy Gór Stołowych uważa go pewnie za wielki pomnik przyrody. Położył pod nim po prostu parę zgniłych desek. Korzeń tkwi na swym miejscu zapewne od lat a kolejni turyści przechodzą i przechodzą z trudem schylając się pod przeszkodą."  

Paweł Horubała - obóz dziennikarski

Zdjęcie dnia

Kadra w kadrze

Obóz dziennikarski i fotograficzny - wycieczka w góry

Koszykarze vs piłkarze - mecze sparingowe

Obóz filmowy

Obóz Leonardo

Obóz teatralny

Wioska językowa

CHRIS Turystyka i Rekreacja

Oferty: obozy młodzieżowe, ferie zimowe, kolonie nad morzem, wyprawy rowerowe, zielone szkoły, obozy letnie, obozy zimowe, obozy dla dzieci, campy.

05-500 Piaseczno, ul. Kilińskiego 8, tel. +48 22 737 05 00, fax: +48 22 737 05 01

Bank PEKAO SA, nr konta: 77 1240 6250 1111 0000 4590 9104

wykonanie: www.StudioGraficzne.com